Kinga Dębska, reżyserka „Zabawy zabawy”, powraca z nowym filmem! Już pod koniec sierpnia razem z nią cofniemy się do czasów PRLu, by ponownie spotkać się z Martą i Kasią - siostrami, które w hicie „Moje córki krowy” próbowały odbudować swoją relację. Teraz spotkamy je kilkanaście lat wcześniej; jeszcze gdy były nastolatkami, którym przyszło żyć w jaskrawo barwnych czasach. „Zupa nic” to ciepła i zabawna, słodko-gorzka opowieść o świecie, który wszyscy dobrze znamy i za którym tęsknimy - za światem dzieciństwa.
Tym razem ulubiona reżyserka Polaków – Kinga Dębska zabiera widzów do czasów PRL-u i dzieciństwa Marty i Kasi. W gwiazdorskiej obsadzie prequelu „Moje córki krowy” – słodko-gorzkiej opowieści o dojrzewaniu i potrzebie wolności, której fabułę ponownie zainspirowały osobiste doświadczenia autorki, występują: Adam Woronowicz, Kinga Preis, Ewa Wiśniewska, Katarzyna Kwiatkowska, Rafał Rutkowski oraz stawiające pierwsze kroki na dużym ekranie Barbara Papis i Alicja Warchocka. Rodzinne relacje nakreślone z wielką czułością i empatią, doza przekory, porcja terapeutycznego śmiechu i wzruszeń oraz ujmująca „melancholia meblościanek” – wszystko to w filmowej pigułce pozytywnej energii jaką jest „Zupa nic”.
Marta jest romantyczką i szkolną ofiarą losu. Dzieli pokój z siostrą Kasią i babcią (Ewa Wiśniewska), która zamiast bajek opowiada wnuczkom powstańcze historie. W pokoju za ścianą swe małżeńskie życie toczą rodzice, Tadek (Adam Woronowicz) i Elżbieta (Kinga Preis). On jest stale upokarzanym przez system inteligentem, który po pracy pędzi bimber i po cichu zazdrości opływającemu w dobrobyt szwagrowi (Rafał Rutkowski). Ona jest przewodniczącą zakładowej Solidarności z potrzebą wolności i marzeniem, żeby w końcu wyrwać się z Polski. Prawdziwe emocje dla całej rodziny zaczną się jednak wtedy, gdy pod blokiem stanie wymarzony pomarańczowy maluch. Ela i Tadek odkryją powołanie do handlu oraz zagranicznych wojaży, a dorastająca Marta po raz pierwszy w życiu naprawdę się zakocha.
Tym filmem chciałabym przypomnieć sobie i widzom, co cieszyło nas, gdy byliśmy dziećmi. Pozwolić sobie na rozrzewnienie nad czasem, gdy całe popołudnie można było przesiedzieć z rówieśnikami na drzewie i trzepaku, a żółta syrenka rodziców ekscytowała bardziej niż dziś najnowszy model Audi. Mieliśmy bardzo szczególne dzieciństwo, które uformowało nas tak a nie inaczej. Przyjrzyjmy się życiu naszych rodziców i zauważmy, jak wiele z nich jest w nas. Ten film będzie taką właśnie intymną podróżą w świat dzieciństwa – wzruszającą, bardzo zabawną i pełną emocji - Kinga Dębska, reżyserka.
„Zupa nic” w kinach 27 sierpnia
Posłuchaj promującej film piosenki Artura Andrusa i Moniki Borzym ️
https://youtu.be/uuLx9c3vAh8
Gatunek: komedia obyczajowa
Produkcja: Zbigniew Domagalski, Studio Filmowe Kalejdoskop
Scenariusz i reżyseria: Kinga Dębska („Moje córki krowy”, „Zabawa zabawa”)
Obsada: Adam Woronowicz („Mayday”, „7 uczuć”, „Baby są jakieś inne”), Kinga Preis („Dom zły”, „Pod Mocnym Aniołem”), Ewa Wiśniewska („Zbliżenia”, „Piąta pora roku”), Katarzyna Kwiatkowska („Dzień kobiet”, „Ile waży koń trojański”), Rafał Rutkowski („Juliusz”, „Zabawa zabawa”), Barbara Papis, Alicja Warchocka („Zabawa zabawa”, „Żmijowisko”)