Candice to 12-letnia niepoprawna optymistka, która pragnie naprawiać świat wokół siebie. Jej nieposkromiona szczerość i potrzeba widzenia świata w jasnych barwach sprawiają, że wśród kolegów i koleżanek z klasy uchodzi za dziwaczkę. Mimo to rudowłosa bohaterka śmiało idzie przez życie i chce pomagać innym.
Candice ma wielkie serce, najlepsze intencje i niezachwianą determinację, by wszyscy byli szczęśliwi. Nawet za cenę dziwacznych pomyłek i zamieszania, które bez wysiłku tworzy wokół siebie. Tym bardziej, że cały świat zdaje się nieustannie potrzebować jej interwencji: nauczycielka z rozbieganym okiem, nowy kolega „z innego wymiaru”, a przede wszystkim rodzice, którzy przechodzą trudne chwile.
Film, który w swoim założeniu jest pełną ciepła i humoru komedią, porusza bardzo ważne tematy zdrowia psychicznego i radzenia sobie ze stratą. Jest przez to doskonałą okazją do wprowadzenia młodych widzów w zagadnienia zazwyczaj trudne do poruszenia w kinie dla młodych widzów.
Zobacz zwiastun filmu:
Film zdobył nagrodę Kwiatu paproci w konkursie głównym 7. MFF Kino Dzieci oraz specjalne wyróżnienie jury sekcji Generation Kplus podczas 70. MFF w Berlinie. W uzasadnieniu jury konkursu głównego festiwalu Kino Dzieci czytamy:
Postanowiliśmy docenić właśnie ten obraz za wszechstronność i szczególne wartości artystyczne: doskonałą grę aktorską, malarskie kadry, wciągający scenariusz i dobrą muzykę. Nie jest to jednak w żadnym wypadku „sztuka dla sztuki”. W bardzo przyjaznej i przystępnej dla młodego odbiorcy formie, film porusza trudne i budzące skrajne emocje tematy, takie jak śmierć czy depresja. Jakby wbrew wadze poruszonych problemów, widz zostaje napełniony pozytywną energią i wychodzi z kina z przeświadczeniem, że świat może być dobrym, przyjaznym miejscem. Dodatkowym atutem jest fakt, że „Szczęściara” przekracza granice wiekowe i pozwala dobrze się bawić i dzieciom, i dorosłym.
Australijski film to idealna komedia dla całej rodziny, która pozwala dobrze się bawić zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Film nakręcono na podstawie wielokrotnie nagradzanej na świecie książki Barry'ego Jonsberga zatutułowanej „My Life As An Alphabet”. Książka podobnie jak film, niesie niezwykle aktualne przesłanie by śmiać się głośno i nie bać się wzruszeń, a na co dzień dołożyć wszelkich starań by wnosić miłość i śmiech do życia wszystkich na których nam zależy.